ludzie, miłość, wdzięczność

Dziś są urodziny mojego męża – Tomasza… Kończy 34 lata, jest w najlepszym wieku. Dla mnie zawsze będzie w najlepszym wieku i w najlepszym czasie. Zawsze piękny, młody i kochany. A może nie młody i to będzie najcudowniejsze. Życzę sobie i jemu, abyśmy razem mogli się zestarzeć i być już nie młodzi, ale w najlepszym wieku. Rok 2019 był dla nas bardzo dobrym czasem.

Kochanie! Życzę Ci dziś spełnienia marzeń, życiowej energii i abyś zawsze był taki uśmiechnięty jak jesteś. Aby kolejne lata dodawały Ci doświadczenia, mądrości życiowej, radości i nigdy nie odbierały wiary w ludzi i tej pewności, że wszystko jest na swoim miejscu! Dziękuję!

my, rok 2019

TO BYŁ ROK 2019

Jest za co dziękować. To był dobry czas. Chata okazała się miejscem pełnym ludzi, rozmów. Po trochę udało mi się stworzyć to o czym marzę w miarę możliwości jakie daje nam Pałoszówka. Ma to być miejsce, w którym można sobie wszystko ułożyć i ruszyć dalej w życie z siłą i pozytywną energią.

W 2019 nasze rodzicielstwo stało się łatwiejsze… bardziej ułożone i bardziej szanujące potrzeby każdego członka naszej rodziny. Dzieci nas nie ograniczają. My potrafimy się dostosować do Hani i Ignasia, ale nie rezygnujemy z siebie. Nasze dzieci są w najlepszym wieku i już zawsze tak będzie.

Moja sytuacja zawodowa nie zmieniła się za bardzo. Postawiłam przed sobą nowy projekt i robię z Kasią piękne wisiorki. Nie narzekam na brak pracy, lubię swoje życie w domu i rolę gospodyni i bardzo szanuję to, że czasem mogę zrobić coś innego np. poprowadzić warsztaty kosmetyczne. Dzięki temu cały czas się rozwijam nie tylko jako mama, ale też jako człowiek i kobieta.

2019: my i inni ludzie

Pisałam Wam już o tym, że chata daje nam możliwość poznawania nowych osób i troszkę weryfikuje nasze stare przyjaźnie. W 2019 poznaliśmy wiele, nowych cudownych osób i liczę na to, że na dłużej zatrzymają się w naszym domu, życiu.

My i góry!

W tym roku było dużo gór! Odwiedziliśmy też trochę innych miejsc, niż tylko chata… Mamy jeszcze jedno ulubione schronisko – Koliba na Łapsowej Polanie. Udało się nam pobyć na Radocynie, zdobyć Mogielicę, Turbacz, a Hania zdobyła swoją pierwszą odznakę turystyczną – Dziecięcą Górską Odznakę Turystyczną „W GÓRY” PTTK w stopniu brązowym. Mamy już plany na kolejne wyprawy!

Zaczęliśmy też zwiedzać zamki, bo to nowa pasja Haneczki.

PS: Ja mam jeszcze swoje osobiste, małe osiągnięcia 🙂 albo duże, bo wydawały mi się niemożliwe. Zaczęłam jeździć samochodem. Udało mi się też trochę schudnąć i to nie będąc na diecie. Zmieniłam (wciąż zmieniam) swoje nastawienie i nawyki żywieniowe, jem mniej i czuję się bardzo dobrze.

miejsca

Pisałam kiedyś o tym, że moje serce jest zielone i pewnie bardziej pasuje do naturalnego krajobrazu, a nie do miejskiej szarości. Wiecie też, że moje serce jest szczęśliwe, gdziekolwiek jest. Szczególnie zimne miesiące spędzamy w Krakowie, ale mam kilka sposobów na miasto i dzięki nim jest mi tu dobrze.

czas na miasto Kraków

Zanim przejdę do aglomeracji miejskiej to namawiam Was, aby jak najwięcej czasu spędzać na łonie natury i bez smogu! Z dziećmi jest to jak najbardziej możliwe (tutaj znajdziecie moje propozycje). Przyznam się jednak, że wolę górskie wędrówki, gdy jest ciepło. Dlatego trzymam Tomka urlop na lato. Wiem, że na pewno czeka nas trochę zimowych wyjść, ale zdecydowanie będzie ich mniej niż tych wiosenno-letnio-jesiennych.

sposób na miasto - przerwa w górach
HALA KRUPOWA – listopad 2019

KRAKÓW – czas na miasto!

Od miesiąca chata jest zamknięta, a ja jeszcze nie czuję wielkiej tęsknoty (tylko troszkę) i nie mam więcej czasu. Każdy weekend jest zapełniony. Czekam nawet na wolną sobotę, aby w końcu posprzątać. W okresie przed świątecznym mam też dużo pracy – robię prezenty, pomagam Św. Mikołajowi, a tym roku rozkręcam jeszcze nasze naszyjniki. Czekam na wolną niedzielę, w którą wyjdę na miasto oglądać świąteczny Kraków.

Czas na miejskie rozrywki

Zima jest dla nas okresem, w którym korzystamy z miejskich atrakcji. Wyszukujemy ciekawych miejsc, które można zobaczyć z dziećmi. W sobotę idziemy do teatru Groteska na przedstawienie „Tygrysek Pietrek”. Ignacy będzie w teatrze pierwszy raz w życiu. Mam nadzieję, że na tym przedstawieniu nie skończy się nasza przygoda z teatrem w tym sezonie zimowym. My sami z Tomkiem idziemy na Mistrza i Małgorzatę w styczniu. Zobaczymy jak dzieci (Ignacy) zareagują i mam nadzieję, że wpiszemy to na stałe w kalendarz. Zadziwiło mnie z jakim wyprzedzeniem trzeba kupować bilety do teatru, ale to dobrze, bo świadczy to o kulturze w narodzie.

Mam też swoje ulubione muzeum – Muzeum Archeologiczne i ulubione miejsce na miejskie spacery – Wawel i nasza trasa podgórska (kładka Bernatka – rynek Podgórski – park Bednarskiego – kopiec Kraka (super na wczesny, zimowy zachód słońca!!)).

W planach mamy wycieczkę do kulkolandu (małpiego gaju, kulkowa). Takich miejsc w Krakowie jest bardzo dużo, więc można wybrać w zależności od miejsca zamieszkania. Chciałabym tej zimy odwiedzić dwa miejsca związane z klockami LEGO: Klockoland i HistoryLand mieszczący się w starym Dworcu PKP. Czeka nas też wycieczka do Kopalni Soli w Wieliczce albo w Bochni (tam nigdy nie byłam).

Planów jest dużo i na pewno się będziemy się nudzić w mieście.

Czas na miasto, zimę – pasje stacjonarne 😉

Warto w ten zimowy, miejski czas znaleźć sobie jakąś pasję, którą można rozwijać w domu. My z Hanią zawsze robimy jakieś ozdoby na choinkę i prezenty. W tym roku zrobiłyśmy zawieszki z wosku pszczelego, suszonych kwiatów, cynamonu i goździków.

Mnie w długie, zimowe wieczory ratują moje mydełka glicerynowe, kule musujące i inne naturalne mazidła. Już wiele z moich rzeczy mogę robić z Hanią i to jest super! Planuję w końcu zrobić naturalny dezodorant.

Czas na zaległe odwiedziny

Zima jest dobrym momentem na nadrobienie zaległości w spotkaniach, z tymi którzy z jakiś powodów nie dali rady odwiedzić nas w chacie.

Czas na trochę lenistwa

Może znajdzie się trochę czasu na oglądanie serialu. To już tak bardzo przyziemnie. Może uda się zwolnić w miejskiej przestrzeni… chociaż nie wiem czy potrafię.

Kochani! Pięknej zimy Wam życzę, również tej w mieście!!!

PS: Ważne! Zima to też dobry czas na snucie planów :).

Będzie się działo!